AT-ST - dwunożny łazik zwiadowców Imperium
Witam,
Jak już wcześniej zapowiedziałem, w dzisiejszym poście zaprezentuję AT-ST. Szybką maszynę do zwiadu w każdym terenie. Jest on dużo mniejszy od AT-AT, mniej opancerzony ale za to zwinniejszy i szybszy. Zdjęcie obok zrobiłem podczas wystawy Lego towarzyszącej Classic Moto Show w Krakowie.
Model pobrałem ze znanej już japońskiej strony [klik]. Zajmuje 3 strony A4 + instrukcje...
Drukowałem go na papierze technicznym o grubości około 120g/m2. Niestety (albo stety) moja drukarka nie odzwierciedla dobrze kolorów. Dlatego zamiast szarego pancerza wyszedł trochę zielony:P. No ale powiedzmy, że to takie maskowanie.
Model należy do tych, które trzeba częściej przymierzać niż kleić. Dlatego, że środek ciężkości znajduje się wysoko, co powoduje brak stabilnej postawy. Proponuję sklejać model etapami, które dopiero na samym końcu się połączy. Czyli osobno głowa-kokpit, osobno napęd, stopy i główną część nogi. Ważną rolę w modelu odgrywa tylna część - łącznik pomiędzy nogą Zwiadowcy, a częścią wychodzącą ze stopy.
Jak już wcześniej zapowiedziałem, w dzisiejszym poście zaprezentuję AT-ST. Szybką maszynę do zwiadu w każdym terenie. Jest on dużo mniejszy od AT-AT, mniej opancerzony ale za to zwinniejszy i szybszy. Zdjęcie obok zrobiłem podczas wystawy Lego towarzyszącej Classic Moto Show w Krakowie.
Model pobrałem ze znanej już japońskiej strony [klik]. Zajmuje 3 strony A4 + instrukcje...
Drukowałem go na papierze technicznym o grubości około 120g/m2. Niestety (albo stety) moja drukarka nie odzwierciedla dobrze kolorów. Dlatego zamiast szarego pancerza wyszedł trochę zielony:P. No ale powiedzmy, że to takie maskowanie.
Model należy do tych, które trzeba częściej przymierzać niż kleić. Dlatego, że środek ciężkości znajduje się wysoko, co powoduje brak stabilnej postawy. Proponuję sklejać model etapami, które dopiero na samym końcu się połączy. Czyli osobno głowa-kokpit, osobno napęd, stopy i główną część nogi. Ważną rolę w modelu odgrywa tylna część - łącznik pomiędzy nogą Zwiadowcy, a częścią wychodzącą ze stopy.
Od tej części zależy odpowiedni kąt ustawienia całego modelu, dlatego należy dobrze i równo je skleić. Pozostawienie zbyt długiej wystającej końcówki powoduje przewracanie się modelu do tyłu, a zbyt krótka skutkuje upadkiem na przód.
Kolejna sprawa to założenie dodatkowej stabilizacji. Zrobiłem to w sprawdzony przez Majów sposób czyli plasteliną. Polecam zabudować całe podkładki pod stopami tym cudownym materiałem:)
Wzmocniłem również połączenie pomiędzy modułem napędu a nogami. W boku górnej części nogi znajduje się kwadratowy otwór na trzpień napędu - obkleiłem go dodatkową warstwą papieru aby się nie zginał.
Jedynym niedopasowaniem w tym modelu jest to, że źle ustawiłem położenie kokpitu. Powinien być bardziej skierowany w dół, gdyż działka centralne celują w niebo:( Niestety nie można ich ustawiać tak jak tych bocznych.
To tyle z opisu, teraz zdjęcia:
To tyle w tym poście. Polecam własnoręczne budowanie. W następnym odcinku też coś ze Star Wars.
Pozdrawiam:)
Brak komentarzy: