Jak zacząć?

Witaj,
Aby zacząć tworzyć modele potrzebne Ci będzie parę niezbędnych rzeczy.

• Sprawa pierwsza - Narzędzia do wycinania

Papercraft jak sama
nazwa wskazuje ma wiele wspólnego z papierem:) Aby móc zacząć składać wydrukowany schemat musisz go wyciąć z kartki. Potrzebne Ci będą:

»Nożyczki«

Ostre, solidne ale nie znaczy to że duże. Należy uważać na ostrze i nie używać go do przecinania drucików, szpilek itp. gdyż skutkuje to wyszczerbieniem przez co tnie się "skokowo".  Osobiście używam takich czarnych z firmy Profice.

Nożyczek używam do ogólnego wycięcia danej części z kartki oraz do wycinania dłuższych boków części.

»Skalpel lub nóż do tapet «

Bardzo ważne narzędzie gdyż służy do dokładnego wycinania części modelów. Zwłaszcza do krętych, krótkich odcinków oraz ząbków na krawędziach (np.: kiedy wycinamy półkole lub okrąg). Osobiście używam jak na razie nożyka do tapet, ale mam w planach zakup skalpela (muszę tylko znaleźć jakiś fajny i blisko:) Kiedy używa się nożyka to ważne jest aby sprawdzać ostrze końcówki, gdyż stępione skutkuje niedokładnym cięciem i strzępieniem się papieru. Dobrze jest mieć więcej niż jeden nożyk, gdyż zawsze jak coś się popsuje to nie zostajecie z niczym.

• Sprawa druga – przybory pomocnicze

»Podkładka«

Jeśli używa się nożyka lub skalpela to musi być coś na czym się wycina schemat. Nie wypada przecież zniszczyć powierzchni stołu lub biurka. Dlatego polecam użyć deski do krojenia (takiej kuchennej), z drewna najlepiej miękkiego typu bambus (ostrze się nie tępi). Ja sam zresztą używam takiej, kupionej w markecie za 10 zł, wielkości połowy A4. Wadą jej jest jedynie to, że ślady po wycinaniu pogłębiają się jeśli tniemy ciągle w tym samym miejscu na desce.

Można również zainwestować w profesjonalną matę samogojącą przeznaczoną specjalnie do cięcia. Jest ona cienka, około 4-5mm grubości, dwustronna, z miarką centymetrową, kątomierzem i innymi bajerami. Jak sama nazwa wskazuje, po przecięciu nie ma śladu ostrza. Środkowa twarda warstwa zapobiega przedziurawieniu. Posiadają różne wielkości – od A4 do A1. Ceny w sklepach internetowych są różne. Dla zwykłych „niefirmowych” mat znalazłem 13 zł za format B5 do około 240zł za A1. Jednak najczęściej używane i najporęczniejsze są maty A4 w cenie około 20 zł.

 

»Linijka i małe, płaskie, stalowe „coś”«

Kiedy już wytniemy jakąś część, dajmy na to prostokąt, to pomiędzy bokiem a skrzydłem musi wystąpić zgięcie. Żeby dokładnie zagiąć skrzydło na które daje się klej, musimy poprawić miejsce zginania. Robi się to poprzez poprowadzenie dość mocnego śladu właśnie tym „czymś”. Może być to mały śrubokręt płaski, bądź przytępiony kawałek pręta. Osobiście używam małego śrubokręta. Poprawienie śladu zginania jest ważne gdyż niezmiernie ułatwia nam to konstrukcję. Papier zgina się dokładnie w przejechanym miejscu tworząc kąt prosty między bokiem, a skrzydłem. Linijka pomaga w poprowadzeniu prostego odcinka.

»Klej«

No dobrze, wycieliśmy wszystkie części, pozaginaliśmy ale co dalej? Kleimy!
Klej musi być bardzo dobrej jakości, przeznaczony do papieru, tektury. Odradzam wszystkie „szkolne” lub w sztyfcie i temu podobne. Polecam jeden, gdyż  używam go od początku – introligatorski „Magic” w czerwonej tubce.  Dostępny jest w większości sklepów plastycznych. Sposób klejenia każdy dobiera własny, jednak radziłbym najpierw przygotować kilka części, pozaginać i przymierzyć je „na sucho” a dopiero później kleić w myśl starożytnej zasady „ Sto razy przymierz, raz sklej”.

Na wolny kawałek papieru nakładamy niewielką ilość kleju, a następnie jakimś narzędziem łopatkopodobnym (ja używam małego nożyka do tapet) smarujemy krawędzie. Nie polecam nakładać palcami gdyż później należy część przytrzymać, ścisnąć, poprawić , a pobrudzone palce zniszczą papier.

Na tym zakończę pierwszą część poradnika. W drugiej przyjrzymy się typom papieru i stanowisku pracy. Mam nadzieję, że spodobało się niektórym. Gdyby były jakieś pytania proszę pisać je w komentarzu.