74-Z Speeder bike - część 3
Po dłuższej przerwie związanej ze sprawami edukacji narodowej skończyłem kleić Speeder Bike'a.
Myślałem, żeby podzielić ten post na dwie części, jednak zdecydowałem, że umieszczę resztę zdjęć w jednym poście.
Jak już wspominałem, miałem problem z białymi liniami, które powstały po zagięciu grubego papieru. Rozwiązałem to poprzez retusz modelu farbami plakatowymi. Pomalowałem ścigacz w barwy imitujące zabrudzenia i zużycie niektórych części. W końcu pojazdy takie używane są w np. w lasach do zwiadu, a nie do jazdy po czystszych drogach w mieście.
Sklejanie zajęło mi w sumie około 2 tygodni. Model nie należy do najtrudniejszych ale może czasami sprawiać problemy. Skala trudności wg. mnie to 6/10.
Pozwolę sobie przedstawić fajny schemat pojazdu, który znalazłem w sieci na blueprints.com. Tłumaczyłem osobiście więc można mnie poprawiać.
W poprzedniej części [link] skończyłem kleić podwozie i sterówki kierunkowe na wysięgniku.
| Układ zasilania z silnikiem repulsacyjnym |
| Bagaż (kocyk na piknik :) |
| Dołączone klapy regulujące ciąg |
| Teoretycznie można regulować położenie klap (ale i tak wracają do pierwotnego stanu :P) |
| Kontrolery lotu (najmniejsze części do sklejania) |
| Lewa strona silnika |
Aby móc dokleić resztę części tzn. kontrolery wysokości należy zrobić wcześniej podstawkę, gdyż nie da się oprzeć modelu "do góry nogami" bo urywa się sterowanie pojazdu.
| Kontrolery wysokości są trochę za nisko położone. Kiedy dołączę do pojazdu Scout troopera trzeba będzie to skorygować. |
| Model trochę pochyla się do przodu bo słupek podstawki krzywo przykleiłem :P |
| Ziemia, resztki traw, błoto, smar. Mam nadzieję, że wygląda to nieźle. |
Przypominam, że kartonowy model Speeder Bike'a można pobrać ze strony jego autora - Juliusa Perdany - paper-replika.com .
Poprzednie części składania na moim blogu: część 1 i część 2
Teraz będę się starał szybo skończyć kierowcę ścigacza, żeby model stał się kompletny. Jest już wydrukowany i czeka na wycinanie.
Na dziś to wszystko,
Pozdrawiam!


Brak komentarzy: